Cześć moi Drodzy!
Napisałem dla Was przewodnik na doskonały citybreak w Goteborgu, mieście położonym w południowo-zachodniej części Szwecji, nad rzeką Göta älv i cieśniną Kattegat. Miasto zaskakuje mieszanką miejskiego stylu, ciekawych zabytków, a przede wszystkim zielenią urządzoną, naturą w jego granicach i tym jak pięknie odbija się w wodzie.
To miasto pozytywnych zaskoczeń! Niebieskie tramwaje sunące między szpalerami dorodnych drzew, atrakcyjne parki, liczne deptaki, różnorodne nadwodne pejzaże, wartościowe zabytki i nowoczesna architektura, cynamonowy szał w dzielnicy Haga, punkty widokowe i mnóstwo zieleni. Tego i jeszcze więcej, możecie się spodziewać.
Wspomnę, że planowaniem tego typu wyjazdów sam dla siebie zajmuje się od 2010 roku, kiedy to pierwszy raz pojechałem sam do innego miasta i był to Wrocław.
Na swoim koncie jeśli chodzi o wycieczki jednodniowe/weekendowe mam na przykład Wiedeń, Pragę, Londyn, Bergen, Kijów, Lublanę, Budapeszt, Berlin i wiele innych.
Zapewniam, że w ciągu dnia jesteście w stanie zobaczyć bardzo dużo, zaś weekend daje jeszcze większe możliwości.
Dbam o to, aby przekazać Wam SPRAWDZONĄ trasę spacerową, najpiękniejsze i najciekawsze miejsca oraz praktyczne wskazówki, które mogą się Wam przydać.
Wracając do Goteborga
To drugie co do wielkości miasto w Szwecji z liczbą mieszkańców przekraczającą 500 tysięcy. Na powierzchni 233 ha, jak to w przypadku Skandynawskich miast, znajdziemy BARDZO dużo natury. Rozległe parki, lasy, skalne pagórki i klify, rzekę, kanał, fosę, zaś u wybrzeża archipelag wysp. To wszystko jest ŚWIETNYM tłem dla miejskiego charakteru Goteborga, bo trzeba przyznać, zacnych kamienic i interesujących zabytków tutaj nie brakuje.
Miasto zostało założone w XVII wieku na zlecenie Gustawa II Adolfa, który chciał w ten sposób uniezależnić Szwedzki handel od cel pobieranych w cieśninach Duńskich. Projektem zajęli się architekci Holenderscy, co jest doskonale widoczne w urbanistyce miasta.
Pokażę Wam jak zaplanować spacer po Goteborgu, byście poznali NAJWAŻNIEJSZE miejsca i historię, a przy okazji wczuli w jego klimat.







Jak dotrzeć do Goteborga?
Do Goteborga dolecicie tanimi liniami lotniczymi. Ryanairem z Gdańska (niecała godzina lotu), Krakowa i Modlina, zaś Wizzairem z Gdańska i Warszawy. Ceny bywają zachęcające, a loty są stosunkowo często.

Jak dotrzeć z lotniska do centrum miasta?
Dojazd z lotniska do centrum, jak w innych Szwedzkich miastach, zapewniają autokary firmy “flygbussarna” (TUTAJ znajdziecie więcej informacji). Bilet powrotny (w obie strony) to koszt 239 koron (ok. 90 zł). Można jednak skorzystać z Flixbusa, co może kosztować mniej, nawet 60 zł za osobę w obie strony. Flixbus ma jednak tę wadę, że jeździ stosunkowo rzadko, zatem w zależności od godziny przylotu, wybieracie najlepszą dla Was opcję. Trasa między lotniskiem a dworcem autobusowym Nils Ericson Terminalen, zajmuje 35 minut.

Noclegi – jaką lokalizacje najlepiej wybrać?
Goteborg, jak i cała Skandynawia, nie należą do najtańszych destynacji w Europie. Noclegi w hotelu w centrum miasta ze śniadaniem, zaczynają się od ok. 400 zł za noc (2 os.). Można też zaoszczędzić, decydując się na pokój wieloosobowy, ze wspólną łazienką lub oddalony od centrum. Zależy od preferencji.

Jak poruszać się po Goteborgu?
Po Goteborgu najlepiej poruszać się pieszo, gdyż całe centrum miasta i najważniejsze miejsca są w zasięgu 30 minut spacerem. Jeśli jednak planujecie wyjechać poza centrum bądź gdziekolwiek podjechać, zachęcam do korzystania z autobusów i tramwajów. W celu kupna biletów najłatwiej będzie skorzystać z aplikacji “Västtrafik”.

Trasy zwiedzania na mapie Goteborga:
Pierwszy dzień zwiedzania – nad fosą, kanałem i rzeką
Ścisłe centrum Goteborga położone jest nad fosą, kanałem i rzeką. W każdym z tych miejsc panuje inna atmosfera, stoją inne budynki, zmienia się tło i charakter miejsca. Uważam, że to jest SIŁĄ najstarszej części miasta i z tego względu właśnie o wodę, a dokładniej tereny nadwodne, oprzemy nasz spacer.
Pierwszego dnia zwiedzania proponuje poznać serce Goteborga, znajdujące się między fosą a rzeką. Najistotniejsze z perspektywy historii zabytki, liczne deptaki, gwarne place, różnorodne nadwodne pejzaże, miłe uliczki i handlowe aleje – to wszystko już na Was czeka.
Pełen życia i miejskiej zabudowy – Plac Drottningtorget
Spacer po Goteborgu zaczynamy w okolicy Dworca Kolejowego i Autobusowego, na placu Drottningtorget. Świetnie jest już na samym początku zwiedzania trafić na żywe, pełne nowych bodźców i ciekawych kadrów miejsce – a Drottningtorget właśnie taki jest!
Sam plac jest pełen życia, gdyż wiele osób spędza tutaj czas, przesiada się, przechodzi, zajada się lub rozmawia w grupie znajomych. Ważne jest tło, a mianowicie budynki – stary gmach dworca z XIX wieku, Dom Pocztowy z 1925 roku oraz zabytkowe hotele. Ponadto na placu stoi stary (oczywiście odrestaurowany) niebieski tramwaj, tak charakterystyczny element ulic miasta.




Urokliwe mostki
Niewątpliwie Goteborg chwyci Was za serce urokliwymi mostkami, a te czekają tuż obok, nad kanałem i fosą, które łączą się w tym miejscu. Osią dalszej części spaceru będzie właśnie fosa, dawniej element fortyfikacji, dzisiaj wykorzystywana rekreacyjnie.

Idąc nad fosą – miasto i zieleń <3
Idąc ulicą Stora Nygatan, z jednej strony mijamy urocze kamienice, za wodą zaś rozciąga się park Trädgårdsföreningen. Ciąg ulic na północ od fosy zabudowany jest znaczącymi w krajobrazie kamienicami, na południe od niej, znajduje się Kungsparken. Miejsce dogodne, by usiąść, przekąsić co nieco z widokiem na miasto.






Uliczki, którymi warto się przejść
W ten czas odbijamy w Västra Hamngatan, odkrywając jedną z handlowych ulic Goteborga. Warto zajrzeć w boczne uliczki, np. Magasinsgatan bądź Kyrkogatan i pokręcić się wokół katedry zbudowanej w XIX wieku.




Serce miasta
Idąc dalej, docieramy do Östra Hamngatan – ulicy będącej częścią najważniejszej osi miasta. W miejscu, gdzie owa ulica przecina się z kanałem, zrobicie najlepsze zdjęcia i poznacie serce drugiego największego miasta Szwecji. To tutaj znajduje się Gustaf Adolfs Torg – z pomnikiem króla Szwecji, który w XVII wieku założył miasto. Patrząc na kanał i zacne zabytki się w nim przeglądające, główną handlową ulicę, niebieskie tramwaje, ład i harmonię, można pomyśleć, że i dzisiaj Gustaf Adolfs jest ze swojego założenia dumny.

Z widokiem na przeglądające się w wodzie zabytki
Skręcamy więc w lewo, by około 300 metrów przejść nad kanałem, z widokiem na najważniejsze zabytki miasta. Ratusz, Kościół Niemiecki, budynek Szwedzkiej Kompani Wschodnioindyjskiej, tworzą razem zgrany zespół zabudowy, odbijający się w wodach kanału.




Najstarszy świecki zabytek miasta
Widok z kolejnego, również ślicznego mostu, otwiera perspektywę na rzekę, żurawie i najwyższy budynek w Szwecji. My jednakże wgryzamy się w kolejne uliczki, gdyż czeka tam na nas nie lada zabytek. Otóż przy ulicy Postgatan znajdziemy najstarszy świecki budynek w Goteborgu – Arsenał Miejski z połowy XVII wieku.




Skryty punkt widokowy
Niedaleko, na końcu ulicy Övre Spannmålsgatan, znajdziecie punkt widokowy na rzekę, port i skaliste wzniesienia. Będąc w Goteborgu, nie można odpuścić zwiedzania Placu Gustawa Adolfa – króla Szwecji – założyciela miasta. Stoi tutaj jego pomnik, a wokół ważne budynki Giełdy i Ratusza.






Bulwar nad rzeką
Serce miasta nęci widokiem na kanał, jak również wzdłuż ulicy Östra Hamngatan, której perspektywa zwieńczona jest trójmasztowym żaglowcem z początku XX wieku. Nad rzeką Göta älv spotkacie nie tylko trójmasztowy żaglowiec przerobiony na hotel, ale również postmodernistyczny wieżowiec Lilla Bommen i harmonijny budynek Opery. Wędrówka bulwarem daje zupełnie inne odczucia i widoki, aniżeli nad kanałem i fosą.




Pierwszy dzień w Goteborgu wiódł nad fosą, kanałem i rzeką, a między wodami, wędrowaliśmy ulicami i placami. Nie obyło się bez zabytków, w tym tych najcenniejszych w Goteborgu, jak również dużo młodszej, acz ciekawej architektury.
Drugi dzień zwiedzania – niebieskie tramwaje, zielone aleje, zapach cynamonu i natura
Jeśli myślicie, że dnia poprzedniego poznaliście Goteborg, jesteście w błędzie. Najstarsza część miasta jest urokliwa oraz atrakcyjna, jednakże tylko wespół z XIX-wiecznym jego fragmentem, zlokalizowanym na południe od fosy, stanowi pewną całość. To nie wszystko, bowiem drugiego dnia zwiedzania zajrzymy na Hagę – klimatyczną i turystyczną dzielnicę miasta, wdrapiemy się na punkt widokowy i odwiedzimy mający 150 ha park.
Na drugi dzień w Goteborgu zaplanowałem trasę wijącą się między parkami i zielonymi alejami, w otoczeniu imponujących kamienic, przy pędzących niebieskich tramwajach i w otoczeniu natury. Pragnę Wam pokazać szlak spacerowy, który nie jest wymagający, a po prostu PIĘKNY. Mnie taka odsłona Goteborga bardzo przypadła do gustu. Może spodoba się i Wam?
Przepiękny park, który wciągnie Was na dłużej
Zaczynamy, podobnie jak dnia poprzedniego, na placu Drottningtorget. Tym razem kierujemy się do bramy XIX wiecznego parku Trädgårdsföreningen. Miejsce to niezwykłe, bowiem jak inaczej określić oazę zieleni w wydaniu jak z ogrodu botanicznego w ścisłym centrum miasta, tuż obok Dworca Kolejowego?
Piękne drewniane domy, a w nich kawiarnie, zabytkowe szklarnie i palmiarnie, a nade wszystko śliczne kompozycje kwiatów, fontanny i wylegujący się na leżakach na trawie ludzie. Fragment parku, dodajmy ogólnodostępnego (również palmiarnia z 1878 roku jest darmowa!), spotyka się z fosą, a tam znajdują się najromantyczniejsze miejscówki.







Posejdon patrzący na miasto
Z parku wychodzimy vis-a-vis teatru, kierując się na lewo, a więc w stronę Kungsportsavenyen. Główna ulica Goteborga, będąca częścią najważniejszej osi widokowej w mieście, prowadzi aż do placu Götaplatsen. Ów plac często występuje w przewodnikach o Goteborgu jako jedno z ważniejszych miejsc. Wartym obczajenia jest fontanna z Posejdonem z 1931 roku i widok w kierunku centrum.




Ulice, jakie kocham <3
Najciekawsze dopiero przed nami, bowiem w najbliższej okolicy Götaplatsen, a w zasadzie między nim a fosą, rozciąga się miasto zbudowane w XIX wieku. Imponująca, pełna detali i siły architektura w postaci kamienic, ulice pełne zieleni, a dokładniej szpalery starych drzew, słynne niebieskie tramwaje – szczególnie jesienią jest tutaj uroczo. Polecam Wam ulicę Vasagatan, jedną z najładniejszych tego typu ulic jakie dane mi było zobaczyć.







Najpiękniejsza część Goteborga?
Wtem dochodzimy do Hagi – dzielnicy miasta tylko kapkę młodszej od niego samego. Ulica Haga Nygata przenosi w czasie za sprawą drewnianych, malowanych na beżowo/brązowo domów, tworzących iście zabytkowy i pełen uroku staromiejski krajobraz. Spacerując wzdłuż owej ulicy, napotkacie wiele kawiarenek/cukierni, antykwariatów/księgarni, łącząc się z innymi zwiedzającymi przy wypatrywaniu pamiątek. Niewątpliwie to najbardziej turystyczny, jak i najurokliwszy pod kątem panującej tam atmosfery, zakątek Goteborga.





Twierdza i widok na miasto
Na terenie Hagi znajdziecie jeszcze jedno interesujące miejsce – twierdze Skansen Kronan. Zbudowana na ulokowanym na południe od miasta wzgórzu w XVII wieku twierdza, miała uniemożliwić atak wrogich wojsk z tej właśnie strony. Obecnie zabytek ściąga spacerowiczów, którzy w gratisie dostają miły, różnorodny krajobraz miasta w tle.




A na koniec spacer po 137 ha parku
Ostatnim miejscem, które polecam Wam odwiedzić drugiego dnia w Goteborgu jest Park Slottsskogen. Został on założony w XIX wieku na pagórkowatych terenach, pełnych stawów i polanek. Mający 137 ha park jest miejscem rekreacji wielu mieszkańców miasta, którzy chętnie tutaj odpoczywają.




Dwa dni w Goteborgu, spędzone w ten sposób, pozwolą Wam na pobieżne, choć całkiem niezłe zapoznanie się z ofertą miasta. To oczywiście tylko szczyt góry lodowej tego, co oferuje Goteborg. Interesujące muzea jak Muzeum Historii Naturalnej, pełne natury parki, ciekawe dzielnice jak Majorna, archipelag wysp, rejsy kanałami i wiele więcej czeka przy kolejnych wizytach.
Kilka (istotnych) słów na koniec
Moi Mili dziękuję Wam za lekturę artykułu i wizytę na blogu. Mam nadzieje, że okazał się przydatny i skorzystacie z moich propozycji przy zwiedzaniu Goteborga.
Jeśli chcielibyście dokładniejszych opisów tras i miejsc w Goteborgu, zapraszam do lektury poniższych artykułów. Opisałem tam krok po kroku gdzie byliśmy i co zobaczyliśmy. Zachęcam cieplutko!
- Goteborg – wędrówka nad fosą, kanałem i rzeką + uliczki, zabytki i mosty (pozytywne zaskoczenie!)
- Goteborg – naturalna odsłona miasta (parki, ogrody, widoki)
- Goteborg – miasto WIELKOmiejskie i BARDZO zielone + śliczna dzielnica Haga
Opracowanie niniejszego wpisu wymagało ode mnie DUŻO pracy. Jeśli chcielibyście się odwdzięczyć, możecie postawić mi wirtualną kawę. Szczegóły poniżej.

Zapraszam oczywiście na moje socialmedia – Miejski Wojażer na FB oraz miejskiwojazer na IG, gdzie znajdziecie relacje z podróży, zdjęcia i przemyślenia. Artykuły na blogu najczęściej muszą sporo poczekać w kolejce, więc jeśli chcecie być na bieżąco, warto.
Odkrywajcie Europę, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!