Cześć moi Drodzy!
Zabieram Was na wycieczkę do stolicy Polskiej piosenki – uroczego Opola! Do stolicy województwa Opolskiego, wybrałem się w poniedziałek 14-go czerwca. Miałem aż i tylko 12 godzin, by poznać miasto.
Będąc świeżo po przejściu 23 kilometrów, zrobieniu około 280 zdjęć, trzech lotów dronem, odwiedzeniu MASY pięknych miejsc nad wodą, pełnych zieleni i uroczej zabudowy – jestem mega zadowolony z tego dnia w Opolu! Choć już zapisałem sobie kilka miejsc na kolejną wizytę.
Chodźcie, pokażę Wam Opole 🙂
Przecięcie rzeką i kanałem sprawia, że tuż obok Starego Miasta są dwie wyspy – Pasieka i Bolko. Połączone z lewym brzegiem Odry i Starym Miastem uroczymi mostkami i kładkami, pełne zieleni, bulwarów spacerowych i wielu miejsc rekreacji nad wodą. Stare Miasto to z kolei pastelowe kolory kamieniczek, kilka jakże uroczych świątyń, pomysłowo odremontowane place oraz masa historii w każdym zaułku. Śródmieście bliżej Dworca Kolejowego, wypełnia kamieniczna zabudowa, świetny Plac Daszyńskiego z imponującą fontanną z 1907 roku oraz np. ulica Kościuszki z pięknymi kamienicami. Opole to masa świetnych, pomysłowych, budzących zainteresowanie pomników. To również, a może przede wszystkim – słynna Wieża Piastowska i położony tuż obok amfiteatr.
Pokażę Wam Opole, jakie sam widziałem. Krok po kroku. Miejsce po miejscu. Będziemy wędrować nad rzeką lub kanałem, będziemy głęboko w parkowej zieleni, będziemy pośród dzikich zwierząt, będziemy próbować rozwikłać historię uroczych uliczek Starego Miasta, będziemy w miejscach takich jak np. Staw Barlickiego, Plac Kopernika czy Plac Wolności, które upodobali sobie Opolanie.
Poniżej znajdziecie pozostałe wpisy z Opola:
- Spacerem przez urocze Opole #2 – zielone płuca miasta – Wyspa Bolko!
- Spacerem przez urocze Opole #3 – penetrowanie Starego Miasta (tona zdjęć, trasa zwiedzania)
Zapraszam w podróż do Opola!
Podróż z Gdańska do Opola
Do Opola wybrałem się pociągiem z Gdańska, a cała podróż trwała około 8 godzin. Wyruszyłem o 22:25, zaś na peronie Dworca Kolejowego w Opolu, pojawiłem się o 6:35 rano. Wyspany (dokładnie, lubię spać w pociągu), zszedłem schodami do tunelu, którym doszedłem do kolejnych schodów i znalazłem się w holu Dworca.
Budynek Dworca PKP i okolica – jak Opole wita przyjezdnych?
Kolej do Opola dotarła w 1845 roku, zaś budynek dworca, datowany jest na 1899 rok. Łączy elementy architektoniczne różnych stylów i trzeba przyznać – jest ładny. Przyjeżdżając do miasta, lubię być dobrze przywitany i w tym przypadku właśnie tak było. Gdy wyszedłem przed gmach Dworca, znalazłem ławeczkę, by na spokojnie zjeść oraz przygotować do wędrowania. Jednocześnie zdążyłem zauważyć, że plac przed Dworcem jest przeznaczony dla pieszych, parking zaś, ulokowano kawałek dalej na wschód. Co ciekawe, w budynku Dworca mieści się hostel.
W zachodniej pierzei Placu Dworcowego, zobaczyłem gmach Poczty z 1854 roku. Uwierzycie, że kiedy zbudowano ten wielki budynek, Opole miało 8 tysięcy mieszkańców? Oba gmachy, znacząco się od siebie różnią – Dworzec jest zbudowany z cegły i pokryty kamiennymi dekoracjami, Poczta to otynkowany, trzykondygnacyjny budynek z boniowaniem i gzymsem oraz płaskim dachem – jednak tworzą świetne architektonicznie otoczenie placu.
Ulica Kołłątaja
Wędrowanie po mieście, zacząłem od ulic zabudowanych kamienicami z końca XIX i początku XX wieku. Przed Dworcem Kolejowym biegnie ulica 1 Maja, od której odchodzi m.in. ul. Kołłątaja. Jakże ładna to przestrzeń! Zabudowana pierzejowo uroczymi kamienicami, wypełniona zielenią w postaci drzew oraz malutkich ogródków przed kamienicami.
Plac Daszyńskiego – najładniejszy w Śródmieściu!
W tak miłym otoczeniu, doszedłem na Plac Daszyńskiego – zagospodarowany na początku XX wieku. Centralnym punktem Placu Daszyńskiego jest zbudowana w 1907 roku Fontanna z Ceres – rzymską bogini urodzaju. Ceres stoi na górze fontanny z dzieckiem na rękach, niżej zobaczymy Ceres i Prozerpinę, symbolizujące opolskie rolnictwo, Neptuna i Glaukosa, symbolizujących flisactwo i opolską żeglugę oraz Herkulesa, który stanowi symbol opolskiego przemysłu. Między rzeźbami spływa woda, która ląduje w kamiennym basenie, dookoła którego rosną kwiaty.
Plac jest przepięknie urządzony. Eleganckie, wyłożone granitowymi płytami alejki wiodą tuż obok ślicznych rabat kwiatowych. Plac otaczają świetne kamienice i gmachy użyteczności publicznej, jak sąd i szkoła. Cudne miejsce, by odpocząć w centrum miasta i nacieszyć oczy połączeniem zieleni i architektury.
Kilka interesujących ulic w centrum Opola
Ulica Kościuszki przebiega na odcinku od Krakowskiej do Katowickiej, na północ od Placu Daszyńskiego. W tym miejscu imponuje ładnymi fasadami kamienic, z których szczególnie jedna mi się spodobała. Następnie obejrzałem ulicę Reymonta, również o miejskim charakterze i w dużej mierze zabudowaną kamienicami, po czym, ruszyłem ulicą 1 Maja w kierunku Kanału Młynówka.
Ulica Reymonta
Po drodze szedłem ulicą Wojciecha Korfantego, przy którym stoi okazały gmach, mieszczący Wojewódzką Komendę Policji. Zbudowano go w latach 1922-1923 na siedzibę Dyrekcji Kolei, którą przeniesiono do Opola z Katowic.
Wyspa Pasieka – krótka charakterystyka
Wielkie i piękne gmachy przeróżnych instytucji, zostawiłem za sobą, bowiem żelbetowym mostem z 1938 roku, wszedłem na Wyspę Pasiekę. Pasieka powstała w 1600 roku, kiedy to po powodzi, Odra zmieniła swój bieg. W granice miasta, została włączona w 1891 roku. Dzisiaj wraz ze Starym Miastem, stanowi historyczną część Opola. W pierwszej kolejności, przespacerowałem się na północ bulwarem nad Młynówką, oglądając urocze kładki i mostki oraz sąsiadujące z wyspą przez kanał Stare Miasto, następnie zaś, szedłem na południe po zachodniej stronie Pasieki, z widokiem na Odrę i powojenne osiedla. Środek wyspy, wypełnia willowa zabudowa, stawiana tutaj już w XIX wieku oraz więcej atrakcji i miejsc, o których w dalszej części opisu.
Bulwar nad Młynówką – to miejsce TRZEBA zobaczyć!
Zaczynamy od bulwaru nad Młynówką, który biegnie po wschodniej stronie Pasieki. Bardzo wygodna trasa, wyłożona jest kamienną kostką, obok której ciągnie się murek, przy którym w niektórych miejscach ustawiono ławeczki.
Dużo zieleni
Spacerując na odcinku od ulicy Korfantego do Zamkowej, byłem otoczony zielenią. Alejka spacerowa jest bowiem poprowadzona na górce, która opada w kierunku wody. Nie brakuje również drzew, które dodają fajnego mikroklimatu. W jednym miejscu można zejść nad wodę i spojrzeć na Most Groszowy.
Najładniejszy z mostów
Most Groszowy swą nazwę wziął od myta, które pobierano za przejście i wynosiło ono właśnie grosz. Secesyjny mostek pieszy z XIX wieku o żelaznej konstrukcji jest moim zdaniem najładniejszym w mieście – koniecznie warto go obejrzeć.
Most, z którego WIELE widać
Bardzo ciekawie zrobiło się przy żółtym mostku. Patrząc z przeprawy o żółtej barwie w kierunku Starego Miasta, mamy świetny widok na Kościół Św. Trójcy, zabudowę ulicy Zamkowej i wieżę Ratusza. Z kolei patrząc w kierunku wyspy, zobaczyłem modernistyczny gmach zbudowany w latach 1930-1934 dla Nowej Rejencji (dzisiaj siedziba Urzędu Marszałkowskiego i Wojewódzkiego) wraz z symbolem Opola – Wieżą Piastowską – jedyną pozostałością po Opolskim Zamku.
Opolskie pomniki, które… mówią! :O
Przechodząc przez most, wszedłem na moment na teren Starego Miasta. Ta chwila wystarczyła, bym zobaczył Pomnik Karola Musioła. Karol Musioł był w latach 1952-1965 prezydentem Opola, to właśnie on zainicjował rozwój amfiteatru i powstanie Festiwalu Piosenki. Co ciekawe, przy wielu pomnikach, w tym również przy postaci Pana Musioła, stoją tabliczki z kodem QR (klik). Kod wystarczy zeskanować, by zadzwonił Wam telefon, a kiedy odbierzecie, usłyszycie historię miasta z perspektywy danej osoby. Karol “Papa” Musioł, opowiada o swojej historii i tym jak trafił do Opola oraz o słynnym na cały kraj Festiwalu Polskiej Piosenki, który po raz pierwszy zorganizowano w 1963 roku.
Wizytówka miasta – Opolska Wenecja
Wróciwszy na Pasiekę, miałem tuż obok kolejne słynne, znane wszystkim miejsce i widok, który najbardziej kojarzymy z Opolem – to Opolska Wenecja. Wyrastające jak gdyby z wody fasady kamienic i byłej Synagogi, wspaniale odbijają się w Młynówce, tworząc jedyny w swoim rodzaju nadrzeczny krajobraz miasta.
Zaszedłem bliżej wody przy Śluzie z XIX wieku, skąd widać również neogotyckie wieże Katedry Podwyższenia Krzyża Świętego, zaś patrząc w drugą stronę, ponad kamienicami, dostrzegłem wieżę Ratusza oraz Kościół Św. Trójcy.
Północna część wyspy
Północna część Pasieki, spodobała mi się szczególnie! Połączenie zabudowy, wody, mostów i miejskiego ruchu sprawia, że możliwości złapania takiego miejsca w kadrze jest niezliczona ilość. Wyspa łączy się ze Starym Miastem poprzez Most Katedralny, zaś z lewym brzegiem Odry Mostem Piastowskim.
Patrząc wzdłuż ulicy Piastowskiej, między kamienicami, widać mosty, zaś z mostów, zabudowę po obu stronach rzeki i kanału.
Gdy szedłem Mostem Katedralnym, mą uwagę zwróciła zbudowana w 2007 roku brama przeciwpowodziowa, zaś od strony Starego Miasta – mury obronne i wyrastająca ponad nimi sylwetka Katedry Podwyższenia Krzyża Świętego.
Bulwar nad Odrą
Przeszedłem w kierunku Mostu Piastowskiego, skąd udałem się na spacer Bulwarem Musioła i Parkiem Nadodrzańskim. Jakże inny jest sam bulwar oraz mijany krajobraz od tego nad Młynówką. Tutaj szedłem szerokim bulwarem nad Odrą, krajobraz prócz rzeki mocno wypełniała zieleń trawy i drzew. Patrząc na drugi brzeg, wśród zieleni stoi kilka bloków osiedla Zaodrze, które położone jest po części na kolejnej wyspie. Bliżej mostu kolejowego, którym wjechałem do miasta, bulwar staje się dużo szerszy. Przy moście znajduje się przystań, skąd można popłynąć w rejs po Odrze.
Opole z drona
Postanowiłem, że tutaj będzie pierwsze miejsce, gdzie wyciągnę drona i pokażę Wam Opole z wysokości. Moim zdaniem, prócz widoków na centrum miasta, wrażenie robi Odra, Kanał Ulgi i masa zieleni. Sami oceńcie 😉
Doszedłem do Wyspy Bolko…
Szedłem cały czas wśród zieleni nad rzeką, rozkoszując się pięknym pejzażem. Zza zakrętu pokazała się kładka piesza, łącząca wyspy – Pasiekę i Bolko. Kładka pozwala spojrzeć na Park Nadodrzański z innej perspektywy, zaś z drugiej strony, można zobaczyć Jaz i piętrzącą się wodę.
Mapa Opola i trasa, którą opisałem wyżej
Na Wyspę Bolko na łamach bloga wejdziemy za tydzień. Wówczas opublikuje wpis, pokazujący park i ZOO, znajdujące się na wyspie – zielonych płucach Opola!
Kilka (istotnych) słów na koniec
Dziękuję za wizytę na blogu i lekturę artykułu. Mam nadzieję, że miło się Wam czytało o Opolu, gdyż czekają kolejne części, w których opowiem o wielu innych miejscach, które w Opolu zobaczyłem.
Więcej zdjęć i opisów miast w Polsce i za granicą, znajdziecie TUTAJ na FB oraz TUTAJ na Instagramie.
Odkrywajcie Polskę, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!
[…] Spacerem przez urocze Opole #1 – Plac Daszyńskiego i bulwary nad Młynówką i Odrą […]