Cześć moi drodzy!
We wrześniu, wraz ze swoją dziewczyną, odwiedziłem Bydgoski Fordon. Przez wieki osobne miasto, obecnie największa dzielnica Bydgoszczy.
Nasz spacer obejmował Stary Fordon, przez który, za pośrednictwem bloga, przejdziecie z nami.
Mapa i trasa, którą spacerowaliśmy
Krótka charakterystyka Fordonu i jego historia
Historia Fordonu zaczęła się od grodu Wyszogród, zbudowanego w XI wieku. W 1330 roku został zniszczony przez Krzyżaków, a jego mieszkańcy przenieśli się około 1,5 km na północny-wschód. Właśnie tam w 1382 roku książę Władysław Opolczyk nadał prawa miejskie, zaś potem w 1424 roku Władysław Jagiełło potwierdził je, tworząc miasto Fordon.
Co ciekawe, nazwa pochodzi od słowa “ferdonum” – co oznacza “ćwierć grzywny”. A to z tego względu, iż znajdowała się tutaj przeprawa przez Wisłę, gdzie pobierano cło wodne.
Dzielnica w całości położona jest nad Wisłą, z drugiej zaś strony mamy zbocze Fordońskie. Zatem również pod kątem ukształtowania terenu i walorów naturalnych jest zacnie.
W 1973 roku Fordon został przyłączony do Bydgoszczy, po czym zbudowano wiele nowych osiedli. Obecnie to największa dzielnica miasta, zamieszkana przez ponad 70 tysięcy osób.
Co zobaczycie w tym artykule?
W trakcie opisanej niżej wędrówki, poznacie tzw. Stary Fordon, czyli zabytkową tkankę dawnego miasta. Do tego trafimy nad Wisłę, gdzie ujrzycie imponujący most oraz początki dzielnicy, czyli gród Wyszogród.
Do Fordonu pojechaliśmy tramwajem linii 5, wysiadając przy ulicy Wolnej. Wolną doszliśmy do Wyzwolenia, która biegnie wprost do centralnego placu dawnego miasteczka – Rynku.
Fordon – w Bydgoszczy, a jednak osobno
Już przy ulicy Wyzwolenia, oboje poczuliśmy klimat mniejszego miasta. Moja dziewczyna, mieszkanka Bydgoszczy, sama mówi, że Fordon traktuje jako osobny byt i ciężko Jej utożsamić tę dzielnicę z resztą miasta.
Patrząc na mapę Bydgoszczy, ten fakt wcale nie dziwi. Dodatkowa kwestia to to, że Fordon i Bydgoszcz przez wieki, od grodów w XI wieku po 1973 rok, rozwijały się niezależnie.
Moim zdaniem to ciekawe być dalej w mieście, a jednocześnie trochę zwiedzać coś nowego. Przecież gdyby nie przyłączono Fordonu do położonej obok dużo większej Bydgoszczy, jechałoby się na wycieczkę do miasteczka obok.
Rynek w Fordonie i jakże ciekawa zabudowa!
Wracając do samego spaceru, idąc jeszcze ulicą Wyzwolenia, po lewej stronie, zobaczyliśmy wieżę z imponującym hełmem. Po chwili, dochodząc na Rynek, mogliśmy obejrzeć w całości Kościół Św. Mikołaja. To niewątpliwie najpiękniejszy zabytek Fordonu z jakże interesującą historią.
Otóż pierwsza świątynia w tym miejscu, została zbudowana w XV wieku, jednakże w 1617 roku strawił ją pożar. Wzniesiono wówczas kościół, który przetrwał do XX wieku, a jego część (dawne prezbiterium), stanowi kaplicę boczną obecnego kościoła.
Świątynie pw. Św. Mikołaja, zbudowano w latach 1927-1928 w stylu neobarokowym. Zaprojektował ją Stefan Cybichowski, wkomponowując we wnętrze wyposażenie z poprzedniego kościoła (np. XVII-wieczny Ołtarz).
Kościół stanowi malowniczą część północnej pierzei Rynku, z kolei po drugiej strony mamy… Zakład Karny. Ciekawe zestawienie, prawda? 😉 Zachodnia i wschodnia pierzeja zabudowane są piętrowymi, XIX-wiecznymi kamieniczkami. Środek zajmuje placyk z ławeczkami i pomnikiem upamiętniającym mieszkańców Fordonu, pomordowanych w trakcie II wojny światowej.
Kościół pw. Św. Jana Apostoła i Ewangelisty
No dobrze, idziemy dalej. Był neobarok, zatem jest również neogotyk. W tym stylu, zbudowano w latach 1877-1892 Kościół pw. Św. Jana Apostoła i Ewangelisty.
Ulica Bydgoska i Synagoga
Ulicą Sikorskiego i Rynkiem, doszliśmy do ulicy Bydgoskiej. Schludna, zabudowana skromnymi kamieniczkami, kryje między nimi kolejny zabytek architektury sakralnej – Synagogę. Wzniesiono ją w pierwszej połowie XIX wieku w stylu klasycystycznym.
Ciekawy mural i miejsce nad Wisłą
Z Bydgoskiej, odbiliśmy na chwilę na południe w ulicę Frycza-Modrzewskiego. Od tej strony na ścianie Zakładu Karnego, zobaczyliśmy ciekawy mural. Zaszliśmy również nad Wisłę z super widokiem na Most Fordoński. Nie mogło być inaczej, abyśmy nie przeszli się ową przeprawą przez rzekę.
Most Fordoński – spacer z widokami
Most zaprojektował prof. Georg Christoph Mehrtens, a został otwarty w 1893 roku. Miał 1325 metrów długości i był najdłuższy w ówczesnych Niemczech! Niestety później został dwukrotnie zniszczony. Obecny Most Fordoński im. Rudolfa Modrzewskiego, odbudowano po wojnie. Projekt krótszego o ponad 300 metrów mostu, opracował Jerzy Szaniawski.
Spacer imponującym mostem to ciekawe przeżycie. Z jednej strony mkną auta, z drugiej zaś, sporo niżej, płynie Wisła. Krajobraz rzeki, Starego Fordonu, zielonego przeciwległego brzegu, jest wart obejrzenia. Świetnie prezentują się dzikie łachy piachu z ptakami i niebieska toń wody.
Park Millenium
Do końca spaceru pozostało niewiele, ale czekały na nas jeszcze dwa miejsca. Pierwsze z nich to Park Millenium. Jego główna część to dawne wyrobisko cegielniane, zalane wodą.
Najstarszy zabytek obecnej Bydgoszczy
Przeszliśmy alejką, docierając do ulicy Fordońskiej. Kawałek dalej, odbiliśmy między bloki w kierunku Grodziska Wyszogród. Właśnie tam był finał naszego spaceru. Dzisiaj można oglądać część dawnego XI-wiecznego grodu, który jest najstarszym zabytkiem obecnej Bydgoszczy. Wybijający się ponad 20 metrów ponad lustro Wisły gród, stanowi nie tylko walor historyczny i kulturalny, ale również rekreacyjny oraz krajobrazowy. Świetnie widać z tego miejsca Wisłę, można usiąść z takim widokiem na trawce i chociażby zjeść kanapkę. Od 23 lat stoi tutaj krzyż, upamiętniający 1000-lecie wyprawy św. Wojciecha.
Kilka (istotnych) słów na koniec
Bardzo się cieszę, że w końcu (trochę to trwało!) dotarłem do Fordonu. Dzielnica kryje więcej ciekawych miejsc, zatem jeszcze do niej wrócę i będę pokazywał rezultaty na łamach bloga.
Mam nadzieję, że i Wam trasa przypadła do gustu. Jeśli jesteście mieszkańcami Bydgoszczy i nie zwiedzaliście Fordonu, polecam! A jeśli jesteście spoza Bydgoszczy, również polecam!
Dziękuję za wizytę na blogu! Zapraszam również do wpisu z centrum Bydgoszczy (o, TUTAJ), w którym pokazuję, jak ułożyć spacer, by dobrze spożytkować dzień w mieście.
Zapraszam dodatkowo niżej na fanpage MIEJSKI WOJAŻER, gdzie publikuje zdjęcia i opisy miejsc w Polsce i za granicą.
Odkrywajcie Polskę, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!