Rejs promem, przejazd Żuławską Koleją Dojazdową i otoczona wodą Krynica Morska

R

Cześć moi Drodzy!

W drugiej połowie września 2023 roku wraz z Mamą i Narzeczoną, wybraliśmy się na Mierzeję Wiślaną. Jednodniowy wyjazd okazał się PIĘKNYM i bardzo CIEKAWIE spędzonym czasem.

Po raz kolejny przekonałem się o tym, iż tuż obok miejsca zamieszkania, kryją się wartościowe i unikalne atrakcje. Wróciliśmy z kolejnymi inspiracjami i pomysłami na jednodniowe wyprawy w okolicy Gdańska.

Pragnę za pośrednictwem bloga zabrać Was w podróż do Krynicy Morskiej, ale nie bezpośrednio! Najpierw dotrzemy na kraniec Gdańska, przepłyniemy promem w poprzek Wisły (niedaleko jej ujścia do Zatoki Gdańskiej), przejedziemy Żuławską Koleją Dojazdową, zwiedzimy urokliwą świątynię w Stegnie i pospacerujemy po Krynicy Morskiej.

Unikalne atrakcje, łagodne krajobrazy, przeżycia i inspiracje. O tym mogę Was zapewnić. Zapraszam w podróż na Mierzeję Wiślaną!


Podróż z centrum Gdańska do Świbna (wschodni kraniec miasta)

Wyjazd rozpoczęliśmy od przejazdu autobusem linii 112, kursującym z Dworca Głównego do Przegaliny. Nie musieliśmy jechać do samego końca trasy, choć miejsce, do którego dotarliśmy, to rzeczywiście koniec Gdańska. Byliśmy bowiem we wschodniej części Wyspy Sobieszeskiej, a dokładniej w Świbnie.

Już z daleka widzieliśmy główny nurt królowej polskich rzek – Przekop Wisły. Wisła nie zawsze tędy uchodziła do morza, czyni to bowiem od 1895 roku, kiedy zakończono OGROMNĄ inwestycję i przekopano nowe koryto rzeki. Około 7 km długości, kilkaset szerokości, niezliczona ilość ziemi, tysiąc robotników i czterdzieści maszyn parowych każdego dnia.

Promem przez Przekop Wisły

Naszym pierwszym celem było przedostanie się na prawy brzeg rzeki, a uczyniliśmy to za pomocą promu. Przeprawa promowa łącząca Świbno (Gdańsk) z Mikoszewem (już nie Gdańsk) jest ostatnią w województwie Pomorskim. Rejs na drugą stronę Wisły trwa kilka minut, acz jest pięknym przeżyciem. Dookoła tylko woda i zielone brzegi, po prostu natura.

Koszt za przepłynięcie dla pieszego to 5 zł. Reszty dowiecie się na TEJ STRONIE. Wrzucam Wam również świetny film o promie, pracownikach i generalnie tym miejscu. Warto obejrzeć, jeśli interesuje Was ten temat.

Ujście Wisły okiem drona

Dotarliśmy do Mikoszewa, gdzie postanowiłem puścić w górę mego powietrznego przyjaciela i zobaczyć ujście Wisły z wysokości ponad 100 metrów. Efekty macie poniżej.

Żuławska Kolej Dojazdowa – świetna atrakcja

Żegnając się z Przekopem Wisły, szliśmy ulicą Gdańską, następnie ulicą Polną, docierając do pierwszej stacji Żuławskiej Kolei Dojazdowej. Początki kolei wąskotorowej na Żuławach Wiślanych sięgają końca XIX wieku. Obecnie działająca atrakcja turystyczna jest inicjatywą Pomorskiego Towarzystwa Miłośników Kolei Żelaznych. Pociągi kursują na trasie Mikoszewo – Sztutowo i Stegna – Nowy Dwór Gdański. Za przejazd z Mikoszewa do Stegny zapłacicie 20 zł od osoby.

Podróż Żuławską Koleją Dojazdową jest podróżą w czasie, szczególnie dla osób nieco starszych. Skład jedzie stosunkowo wolno, chybocze się i trzęsie, hałasuje budząc zainteresowanie przechodniów, ale właśnie o to chodzi 🙂 Świetna atrakcja!

Stegna i krótka pętla spacerowa

Wysiedliśmy w Stegnie, gdzie zrobiliśmy małą pętle spacerową. Stegna jest wsią położoną na Żuławach Wiślanych nad Zatoką Gdańską. Atrakcyjne plaże i piękne lasy stanowią o dużym potencjale turystycznym całej okolicy.

W centrum miejscowości stoi przeuroczy Kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa! Najwartościowszy zabytek Stegny został wzniesiony w latach 1681-1683 w konstrukcji ryglowej. Pracami kierował architekt miasta Gdańska – Peter Willer. We wnętrzu niesamowite wrażenie robią malowidła Reinholda Schneidera z końca XVII stulecia oraz podwieszony do stropu model statku (powstały w 1872 roku), którego konstruktorem jest F. W. Wehlm.

Krynica Morska – krótka charakterystyka miasta

Opuściliśmy Stegnę i tym razem PKS-em podjechaliśmy do Krynicy Morskiej. Krynica Morska to miasto położone na Mierzei Wiślanej, między Zatoką Gdańską a Zalewem Wiślanym. Z liczbą 1284 mieszkańców plasuje się na szczycie listy… najmniejszych miast w Polsce. Imponuje z kolei powierzchnia miejscowości – aż 118 km2. Niewiele więcej, bo 135 km2 (licząc lądową część miasta) ma Gdynia. Cały obszar Krynicy Morskiej znajduje się w Parku Krajobrazowym “Mierzeja Wiślana”. Wspaniałe położenie, plaże, liczne tereny spacerowe, lasy i możliwości pływania po Zalewie Wiślanym, ściągają do miasta licznych turystów. Widać to po LICZNYCH kiczowatych pamiątkach, które widziałem już autobusu.

Nad Zalewem Wiślanym, ale tutaj jest miło!

Dworzec Autobusowy zlokalizowany jest w pobliżu pirsu, wychodzącego w wodę Zalewu Wiślanego. Szeroka promenada i jeszcze szersze krajobrazy. Ależ tutaj jest miło! Usiąść na jednej z ławek i obserwować otoczenie to jedna z przyjemności, które oferuje miasto.

Udaliśmy się na sam koniec pirsu, skąd jest najlepszy widok na Zalew Wiślany. Widoczny po drugiej stronie zalesiony brzeg to już Warmia. Wielka woda, niczym ogromne jezioro i morze w jednym. Między Krynicą Morską a Fromborkiem lub Tolkmickiem pływają statki wycieczkowe. Jest również możliwość rejsu tylko po zalewie. Na północ od pirsu znajduje się przystań żeglarska, a za nią, nad wodą, biegnie trasa spacerowa.

Ulica Portowa – krajobraz, oddający klimat miasta

Ruszyliśmy w kierunku ulicy Portowej, mijając po drodze pomnik dzików. Ulica Portowa okazała się być pełną karczm i restauracji z krzykliwymi, choć dopasowanymi do siebie szyldami. Krajobraz ulicy – jej zabudowy, szyldów, elementów charakterystycznych dla nadmorskiego położenia jak ster lub łódka – wygląda ŚWIETNIE na tle widocznego w oddali Zalewu Wiślanego.

30 metrów w górę i urocze wille

Dodatkowo, idąc ulicą Portową, wchodzi się niemal 30 metrów w górę! Przecina się pas lasu, za którym zmienia się charakter zabudowy. Pojawiają się wille o malowniczej architekturze, które zobaczyliśmy przy ulicy Portowej oraz ulicy Teleexpressu. Stąd już niedaleko nad morze i na plażę, gdzie doszliśmy ulicą Morską.

22 km przepięknych plaż! :O

Krynica Morska położona jest na wąskim pasie terenu, ale za to długim, a co za tym idzie, miasto ma dostęp do ponad 22 km plaż! Jeśli chodzi o Polskie miasta to jeden z lepszych, a może i najlepszy wynik (Gdańsk ma nieco ponad 20 km plaż, Gdynia 8 km, Sopot 4,5 km).

Plaże w Krynicy Morskiej są PRZEPIĘKNE! Dość szerokie i piaszczyste, co jest wielkim atutem. Złoty piasek i bujna ściana koron drzew ciągną się heeeeen daleko, tworząc pejzaż idealny dla spacerów. Tak CUDOWNE tło można podziwiać wędrując promenadą położoną nieco powyżej plaży. Biegnie tędy trasa rowerowa R10 – jedna z piękniejszych na całym wybrzeżu naszego kraju.

Polecam serdecznie Krynicę Morską

Do Krynicy Morskiej chętnie wrócimy na wyjazd w “rytmie slow” po wiele innych atrakcji i miejsc, których tym razem nie daliśmy rady zobaczyć. Miasto kapitalnie położone, idealne dla tych z Was, którzy lubują się w naturze i długich spacerach. Polecamy! <3


Kilka (istotnych) słów na koniec

Do Gdańska wróciliśmy PKS-em w ciągu 2 godzin, zatem był czas na przemyślenia, oglądanie zdjęć i opublikowanie relacji na socialmediach.

Dziękuję Wam serdecznie za wizytę na blogu i lekturę artykułu o wypadzie na Mierzeję Wiślaną. Mam nadzieję, że opis i zdjęcia zainspirowały Was do tego, aby poznać tę jakże piękną i ciekawą część województwa Pomorskiego. Nietuzinkowe atrakcje, atrakcyjne krajobrazy, świeże powietrze, duuuuuużo wody i inspiracji.

Zachęcam do zaglądania na moje socialmedia – Miejski Wojażer na FB oraz miejskiwojazer na IG.

Odkrywajcie Polskę, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!

O autorze

Kamil Sulewski

Cześć moi drodzy!

Uwielbiam podróżować, zwiedzać, rozgryzać miasta i kraje, sprawdzać czym się różnią w zakresie architektonicznym i społecznym. Kocham miasta, jednakże nie zapominam o naturze, którą znajduje i w miastach i totalnie poza nimi.

Dodaj komentarz

Kamil Sulewski

Cześć moi drodzy!

Uwielbiam podróżować, zwiedzać, rozgryzać miasta i kraje, sprawdzać czym się różnią w zakresie architektonicznym i społecznym. Kocham miasta, jednakże nie zapominam o naturze, którą znajduje i w miastach i totalnie poza nimi.

Ostatnie wpisy

Archiwa