
Cześć moi drodzy! Zabieram Was na koniec Europy! Dokładnie tak, wróciłem właśnie z Portugalii, gdzie zwiedzałem Porto i okolice. Spędziłem w Porto pięć pierwszych dni października, które obfitowały w masę atrakcji, nowych bodźców i zupełnie innego spojrzenia na otoczenie. Naładowany przepięknymi obrazkami oceanu, malowniczymi uliczkami Porto, klimatem nad Duoro, smakiem świeżego pomarańczowego...