
Cześć moi Drodzy! Wróciłem do Olsztyna! Ale tym razem nie byłem sam. Zabrałem swoją dziewczynę, byśmy wspólnie spędzili piękny, przedłużony weekend. Wspominałem już o takim zamiarze TUTAJ, kiedy to Olsztyn był pierwszym przystankiem na mapie mojej lipcowej podróży przez Warmię, Mazury i Podlasie. Wówczas poczułem, że to miejsce zda egzamin na romantyczny wyjazd. A jak było? O tym wszystkim co...