Cześć moi Drodzy!
Jest takie miasto przez które przejeżdżam pociągiem aż cztery razy w tygodniu, a do tej pory odwiedziłem je zaledwie dwa razy. Miasto z imponującymi mostami, historią sięgającą XIII wieku oraz Rynkiem, z którego widać Wisłę. Tym miastem jest Tczew.
Wraz z Mamą wybraliśmy się do oddalonego o 30 km od Gdańska Tczewa, by poczuć przestrzeń nad Wisłą, zachwycić gmachami z cegły oraz przyjrzeć Tczewskim uliczkom.
Album o Tczewie z 2011 roku i podróż rowerem do Tczewa w 2019 roku
Po raz pierwszy odwiedziłem Tczew w 2011 roku czego owocem jest ręcznie robiony album, którego zdjęcia macie poniżej. Swoją drogą, od 2009 do 2013 roku zrobiłem wiele takich albumów. Po raz drugi zawitałem do Tczewa z bratem w ramach wycieczki rowerowej, której efekty możecie zobaczyć TUTAJ.
Dojazd do Tczewa i krótka charakterystyka miasta
Dojazd z Gdańska do Tczewa jest prosty i szybki. Pociągi TLK i IC pokonują tę trasę w kilkanaście minut, natomiast pociągi Regio potrzebują dwudziestu kilku minut. Zatem nim się obejrzeliśmy, byliśmy już na miejscu. Co ważne moi Drodzy w Tczewie zatrzymują się wszystkie pociągi dalekobieżne, które przez miasto przejeżdżają.
Tczew to miasto położone na Kociewiu w województwie Pomorskim. Zajmuje powierzchnię 22 km2, zaś liczba mieszkańców oscyluje około 60 tysięcy osób, co daje czwarte miejsce pod tym względem na Pomorzu. Położony nad Wisłą Tczew, sięga swą historią XIII wieku.
Zapraszam Was na spacer po Tczewie. Obiecuje, że będzie ciekawie i nie raz Was zaskoczę! 🙂
Ulica Gdańska i modernistyczna świątynia
Nasz spacer po mieście zaczęliśmy od ulicy Gdańskiej, przy której pierwsze skrzypce gra Kościół Św. Józefa. Modernistyczna, ceglana bryła świątyni, widoczna jest z oddali. Zaprojektowana przez Stefana Cybichowskiego i konsekrowana w 1936 roku bryła, nadaje ulicy rytmu i jest jej głównym architektonicznym akcentem.
Bulwary nad Wisłą – miejsce rekreacji, widok na słynne mosty
Większość z nas ciągnie nad wodę i zwykle gdy wiemy, że w danym mieście są ładnie urządzone bulwary lub nabrzeża z knajpkami, prędzej czy później się tam znajdziemy. Nie inaczej było z Nami i Tczewem. W Tczewie bowiem już kilkanaście lat temu urządzono nad Wisłą schludne, przestronne i zielone bulwary. Bulwary tym ciekawsze, iż na całej swej długości stanowią DOSKONAŁY punkt widokowy na słynne Tczewskie Mosty. Mosty i bulwar ujrzeliśmy z wiaduktu w ciągu ulicy 1 Maja, zaś po kilku chwilach staliśmy nad królową Polskich rzek.
Bulwar Nadwiślański im. Księcia Sambora II, wyposażony jest w parking, toalety, plac zabaw i punkty gastronomiczne. Równolegle do brzegu Wisły wiedzie alejka z ławeczkami. Usiąść tak na jednej z nich, spojrzeć na szeroką na kilkaset metrów matkę wszystkich Polskich rzek, zamknąć oczy i przenieść się 170 lat do przeszłości…
Mosty Tczewskie – symbol Tczewa
Właśnie w połowie XIX stulecia zaczęto budować Most Kolejowo-Drogowy (1851-1857), który ozdobiono dziesięcioma neogotyckimi wieżyczkami. Autorami najdłuższego na ów czas mostu w Europie (obecnie najdłuższy most kolejowy w Polsce) byli Carl Lentze oraz Friedrich August Stuler. W latach 1888-1891 zbudowano drugi most – typowo kolejowy – położony na północ od starszego. Choć obecnie zachowały się jedynie cztery wieżyczki, mosty robią niebywałe wrażenie!
Wędrowaliśmy na południe, zatem mając je za sobą, jednak co kilka minut stawaliśmy, by wciąż móc cieszyć nimi oczy. Bulwar nad Wisłą jest takim buforem między miastem a naturą. Z jednej bowiem strony mamy uliczki, zabudowę, sklepy i miejskie życie, natomiast z drugiej… płynącą ku Gdańskowi Wisłę, zaś za nią pejzaż niczym nie zmącony, zielony, sielski, wiejski. Uwielbiam balansowanie na granicy, gdy mogę czerpać energię miejską i wiejską. Jednakże jak sama nazwa bloga wskazuje… jestem MIEJSKIM wojażerem 🙂
Ulica Podgórna – wizualne połączenie Placu Hallera i Wisły
Zerkałem więc z bulwaru w kierunku zabudowy Tczewa, szukałem ciekawych perspektyw i znalazłem! Ulica Podgórna łączy tereny nad Wisłą z Rynkiem. Stanowi wizualne połączenie obu przestrzeni. Patrząc z bulwaru z daleka widać południową pierzeję Rynku (Placu Hallera) i odwrotnie, z Placu Hallera można ujrzeć Wisłę.
Podgórna została niedawno odremontowana. Schludna przestrzeń ciągnęła nas z nad rzeki w górę (dosłownie) między kamienice. W dole uliczki zabudowa jest skromna, ale dodająca klimatu, natomiast wyżej, bliżej głównego placu, dostrzegliśmy zdobną kamienicę z narożnym wykuszem. Połączenie brukowanej uliczki, zabudowy i Wisły w tle, ROBI WRAŻENIE.
Plac Hallera (Rynek) – kamieniczki warte uwagi
Wtem weszliśmy na Rynek, czyli Plac Hallera. Główny plac w Tczewie zabudowany jest uroczymi secesyjnymi kamienicami z XIX i XX wieku! Gdy byłem tutaj poprzednie dwa razy, moją uwagę zwróciła pierzeja południowa z okazałymi kamienicami o zielonkawym kolorze. Tym razem z zaciekawieniem przyjrzałem się każdej z pierzei, bowiem każdą tworzy zespół miłych dla oczu fasad. Spójrzcie tylko na zdjęcia!
Piękna świątynia z XIV wieku!
Na północ od Placu Hallera stoją dwie świątynie. Pierwszą jest Kościół Św. Stanisława Kostki. To świątynia podominikańska, zbudowana w XIV wieku w stylu gotyckim. W XIX stuleciu na charakterystycznej ośmiobocznej wieży dodano hełm, który widzimy do dzisiaj.
Niemal po sąsiedzku stoi Kościół Podwyższenia Krzyża Świętego. Ceglana świątynia podobnie jak poprzedniczka, zyskała swój zewnętrzny kształt w XIV wieku. Przysadzista wieża wraz z zabudową, nadaje zabytkowego charakteru ulicy Wyszyńskiego. Z tej też strony znajdziecie wejście do kościoła. Wnętrze zachwyca! Przepiękne gotyckie sklepienia gwiaździste są świadkiem wielkiej przebudowy, która zakończyła się w 1364 roku. Barokowy Ołtarz, Ambona z XVIII wieku, gotycka Pieta bądź posadzka – to wszystko zdumiewa i jest PRZEPIĘKNE. Miejsce warte Waszej uwagi.
Uliczki Starego Miasta
W dalszą drogę udaliśmy się uliczką Mickiewicza, przeszliśmy przez miły placyk łączący ul. Mickiewicza, Krótką i Dąbrowskiego i dalej wędrowaliśmy ul. Dąbrowskiego. Po drodze zobaczyłem kilka ciekawszych kamieniczek, obserwowaliśmy życie owych uliczek i sami wczuliśmy w ich rytm.
Ulica Dąbrowskiego i CUDOWNY gmach Poczty! <3
Jakże dostojnie prezentuje się widok ulicy Dąbrowskiego! Uroku dodaje przede wszystkim ceglany gmach Poczty zbudowany w 1905 roku. Karol Hempl zaprojektował fantazyjny, ale nieprzekombinowany budynek. Czerwona cegiełka z pasami ciemniejszej, wymowne szczyty w blendami, blankowanie. Nad wejściem usytuowanym na rogu ulic, widnieją herby Polski, Tczewa oraz Gdańska. Budynek Poczty w Tczewie bardzo mi się podoba! Z każdej strony prezentuje się świetnie.
Neogotycki Ratusz
Kawałek dalej emanuje czerwienią kolejny świetny gmach – zbudowany w 1908 roku Ratusz. Neogotycki budynek to przykład zróżnicowanej bryły, ożywiającej i upiększającej miejskie otoczenie.
Ulica 30 Stycznia – Muzeum Wisły, nekropolie, Wieża Ciśnień i Park im. Kopernika
Na południe od Ratusza biegnie ulica 30 Stycznia, która była następna w kolejce na trasie naszego spaceru. Od strony zachodniej mamy tereny zielone – Park im. Kopernika oraz dwie nekropolie z ceglaną kaplicą. Od wschodu ulicę zdobią – ceglany gmach zajmowany przez Urząd Miasta oraz długi ceglany budynek pofabryczny z XIX wieku w którym działa obecnie Muzeum Wisły (oddział Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku). Na osi ulicy wyrasta Wieża Ciśnień zbudowana w latach 1907-1909.
Park Miejski z XIX wieku
Jakby tego było mało, ulicy 30 Stycznia “dotyka” również obszar XIX-wiecznego Parku Miejskiego. Park położony jest w dolince, pagórki robią za naturalny ekran akustyczny. Będąc w dole nie słychać niemal w ogóle żyjącego tuż obok miasta. Park jest miłym miejscem na dłuższy spacer i odpoczynek w czasie zwiedzania.
Trasa spaceru po Tczewie na mapie:
Małe podsumowanie – dlaczego warto odwiedzić Tczew?
W Parku Miejskim zakończyliśmy zaplanowany spacer, choć udaliśmy się jeszcze na małe zakupy i do kawiarni. Wróciliśmy do Gdańska pełni radości! Tczew to przykład miasta, które leży blisko Gdańska, które mijam bardzo często pociągiem, a które tak rzadko odwiedzam… Z tego względu cieszę się, że wraz z Mamą nadrobiliśmy te stratę.
Mam nadzieję, że zasiałem w Was choćby malutkie ziarenko, które wykiełkuje do pomysłu – jadę do Tczewa! Jest co oglądać 🙂 Tczew bowiem ma słynne mosty, które wespół z Wisłą oddają moc miejsca, Plac Hallera, przy którym stoją urokliwe kamieniczki, a całe pierzeje aż proszą o zdjęcia, gotyckie świątynie, PRZEPIĘKNE ceglane gmachy, Muzeum Wisły będące jedynym w Polsce i trzecim na świecie (licząc datę powstania) muzeum poświęconym rzece.
Zapraszamy serdecznie do Tczewa, na Kociewie, na Pomorze, do Polski!
Kilka (istotnych) słów na koniec
Dziękuję za lekturę kolejnego artykułu, tym razem pokazującego leżący nad Wisłą Tczew! Wierze, że artykuł okazał się przydatny i będziecie częściej tutaj wpadali.
Zapraszam oczywiście na swoje socialmedia – na FB oraz IG, gdzie na bieżąco pokazuje i opisuje swoje miejskie przygody.
Odkrywajcie Polskę, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!
