Wrocław – magiczny Ogród Botaniczny oraz TAAAAAKIE widoki z 200 metrów wysokości

W

Cześć moi Drodzy!

Wrocław to miasto do którego zawsze będę miał słabość. To właśnie stolicę Dolnego Śląska wybrałem na swój pierwszy dalszy wypad w 2010 roku. Później byłem we Wrocławiu jeszcze wiele razy. Ostatni raz w maju 2019 roku.

Od początku marzyłem, by spacerować po tym jakże pięknym mieście z drugą połówką. Marzenie się spełniło! W ostatni weekend maja, wybrałem się do Wrocławia z dziewczyną.

Mimo ciężkiej pogody, zrealizowaliśmy plan zwiedzania i zrobiłem przy tym całkiem dobre zdjęcia. Poradziliśmy sobie z każdą nawałnicą deszczu, wiatrem, zachmurzeniem.

Pokazując swej dziewczynie miasto, zaglądając w różne zaułki, przyglądając się budynkom, opowiadając o tym co widzimy, na nowo zakochałem się we Wrocławiu!

Opisałem calutką trasę dnia pierwszego oraz miejsca i atrakcje, które zobaczyliśmy dnia drugiego.

Zapraszam Was w naszą podróż po stolicy Dolnego Śląska

Dzień drugi – Ogród Botaniczny i Sky Tower

Drugiego dnia we Wrocławiu, skupiliśmy się na dwóch miejscach, choć zobaczyliśmy wiele więcej. Zaczęliśmy od Ogrodu Botanicznego, skończywszy na Sky Tower, a między jednym a drugim miejscem, wędrowaliśmy nad Odrą, ulicami Starego Miasta, smakując uroków stolicy Dolnego Śląska.

Spacerem na magiczny Ostrów Tumski

Niedzielny poranek, zaczęliśmy od Mszy Świętej oraz małych zakupów na śniadanko. Najedzeni, spakowaliśmy się i opuściliśmy hotel.

Skierowaliśmy się na znakomity Bulwar Xawerego Dunikowskiego, po czym, skręciliśmy i przeszliśmy pięknym, czerwonym Mostem Piaskowym z widokiem na uwielbianą przeze mnie ulicę Św. Jadwigi. Gotyk i barok, tworzą ramy dla miejskiej ulicy, na osi której widać Mosty Młyńskie i kamienice dzielnic Nadodrze i Ołbin.

Spacerując bulwarem Piotra Włostowica, Mostem Tumskim, ulicą Katedralną, czułem piękno i czar owych miejsc. Starałem się jak najstaranniej robić zdjęcia, byście i Wy to poczuli. W moim odczuciu Ostrów Tumski jest jedną z najładniejszych tego typu starych dzielnic w Polskich miastach. Po drodze budynki wyjątkowo zgrabnie się układały, bym mógł robić jak najciekawsze ujęcia.

Tak trafiliśmy pod Bramę Kluskową, która łączy Dom Kapituły i Kościół Św. Idziego. Warto wiedzieć, że zbudowany w pierwszej połowie XIII wieku Kościół Św. Idziego jest najstarszym w pełni zachowanym budynkiem we Wrocławiu oraz najstarszym czynnym do dziś kościołem w mieście.

Ogród Botaniczny – masa ślicznych widoków

Weszliśmy tym samym na ulicę Kapitulną, która zaprowadziła nas przed wejście do Ogrodu Botanicznego. Ogród Botaniczny we Wrocławiu został założony w 1811 roku. Na powierzchni 7,4 ha, znajduje się 7,5 tysiąca gatunków roślin. Feeria barw, gęsta zieleń, przepiękne miejsca nad wodą, fontanny, śliczne krajobrazy, kwiaty, krzewy, kamienie, pomniki.

Spacer po Ogrodzie Botanicznym we Wrocławiu niewątpliwie należy do najprzyjemniejszych. Koniecznie warto przejść nad większym ze stawów, będącym starorzeczem jednego z ramion bocznych Odry, gdyż pejzaż jest jak z bajki! Woda, a nad nią gęsta zieleń krzewów i drzew, opadające ze skarp kolorowe kwiatki, fontanna tryskająca na samym środku, wodospad, dwie różne od siebie kładki. Koniecznie zajrzyjcie do zachodniej części ogrodu, gdzie widok na basen dla roślin wodnych z Kościołem Św. Krzyża w tle jest najbardziej imponującym! Zieleń i cegła – mi się podoba.

Wejście do Ogrodu Botanicznego kosztuje 20 zł za bilet normalny i 10 zł za ulgowy, ale serio warto wejść i poczuć wokół siebie tak bujną, przepiękną i gęstą zieleń. Świetnie przygotowane ścieżki i miejsca do odpoczynku dają wytchnienie.

Jeden z najstarszych kościołów w mieście

Wychodząc z ogrodu, przeszliśmy obok Kościoła Św. Marcina (XIII wiek), który jest jednym z najstarszych gotyckich kościołów w mieście. Tuż obok niego, znajduje się bulwar Ks. Aleksandra Zienkiewicza, z którego doskonale widoczny jest Kościół NMP na Piasku oraz Most Tumski.

Nadodrzańska ulica Grodzka

Za Wyspą Piasek, pragnąłem, byśmy przeszli ulicą Grodzką. Spacer nad Odrą i tuż obok bajecznie ładnych zabudowań to sama przyjemność. Jeśli do tego dodam, że nawierzchnia i mała architektura jest estetyczna, to daje jeszcze lepszy efekt.

Jatki, Rynek, Oławska

Nie mogliśmy opuścić Wrocławia bez ponownej wizyty na Rynku i w okolicy. Podeszliśmy zatem na ul. Jatki, zobaczyć Pomnik “Ku czci zwierząt rzeźnych”, ponownie podziwialiśmy przestronny, kolorowy i pełen uroku Wrocławski Rynek, zajrzeliśmy w jeden z zaułków w bloku śródrynkowym, zaś ulicą Oławską, dostaliśmy się do tunelu przy Galerii Dominikańskiej, gdzie kupiliśmy tosty.

Sky Tower – panorama miasta i okolic z 200 metrów wysokości!

Ostatnim miejscem i atrakcją tego dnia był Sky Tower. Najwyższy wieżowiec we Wrocławiu i najwyższy budynek mieszkalny w Polsce ma 212 metrów wysokości. Na 49 piętrze znajduje się punkt widokowy, który właśnie odwiedziliśmy.

Co do architektury i oddziaływania na miejską przestrzeń można dyskutować, natomiast warto dostrzec niezaprzeczalny jego walor – możliwości oglądania miasta z 200 metrów wysokości! To najwyżej w Polsce położony punkt widokowy.

Oglądanie miasta i okolic możliwe jest od strony północnej, zachodniej i południowej. Przez panoramiczne szyby, oglądaliśmy przeróżne fragmenty miasta, które z tej wysokości, wyglądały jak wyjęte z gry. Masa kamienic z czerwonymi dachami i bloków wszelakich poprzetykane zielenią, mniejsze i większe ulice, biurowce, które dopiero rosną, gotyckie świątynie, które już dawno urosły, setki dachów. Widać nawet odległą od 40 km od Wrocławia Górę Ślężę.

Wjazd kosztuje 18 zł, a bilety kupicie TUTAJ lub na miejscu, jednak warto zrobić to wcześniej.

Podsumowując weekend we Wrocławiu

Spod Sky Tower, przeszliśmy się spacerkiem do Dworca Głównego, poczekaliśmy na pociąg i odjechaliśmy… Smutno było odjeżdżać z Wrocławia, ale pomyślałem sobie, że kto wie, może za rok ruszymy na ponad tydzień zwiedzania na Dolny Śląsk? 😉

Ogród Botaniczny i Sky Tower to skrajnie różne atrakcje. Taki jest Wrocław. To piękne, jakże ciekawe i pełne atrakcji miasto poznałem na nowo, bowiem oglądałem je już nie sam, a również poprzez drugą parę oczu, która wiele mi powiedziała.

W ciągu niecałych dwóch dni, zobaczyliśmy bardzo dużo z czego jestem szalenie zadowolony. Pełne kontrastów architektonicznych Stare Miasto z przepięknym Rynkiem, uroczymi zaułkami, świetnymi zabytkami, śliczny Ostrów Tumski – połączenie gotyku i baroku, bajkowe przestrzenie, klimat nie do podrobienia, przestrzenie nad wodą – wyspy, świetnie zrobione bulwary, masa miejsc do spędzania czasu nad wodą, piękne mosty i super połączenie zabudowy i wody, Halę Stulecia i Fontannę Multimedialną, bajkowy i uroczy Ogród Botaniczny i wreszcie Sky Tower z widokiem z 200 metrów!

A przecież Wrocław to jeszcze więcej. Na pewno po to WIĘCEJ wrócę i będę Wam pokazywał.

Zapraszam serdecznie na stronę Miejski Wojażer na FB oraz na Instagrama, gdyż tam wrzucam zdjęcia miejsc, które aktualnie odwiedzam.

Odkrywajcie Polskę, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!

O autorze

Kamil Sulewski

Cześć moi drodzy!

Uwielbiam podróżować, zwiedzać, rozgryzać miasta i kraje, sprawdzać czym się różnią w zakresie architektonicznym i społecznym. Kocham miasta, jednakże nie zapominam o naturze, którą znajduje i w miastach i totalnie poza nimi.

Dodaj komentarz

Kamil Sulewski

Cześć moi drodzy!

Uwielbiam podróżować, zwiedzać, rozgryzać miasta i kraje, sprawdzać czym się różnią w zakresie architektonicznym i społecznym. Kocham miasta, jednakże nie zapominam o naturze, którą znajduje i w miastach i totalnie poza nimi.

Ostatnie wpisy

Archiwa