Siedem miejsc/rzeczy, które WARTO zobaczyć/zrobić w Budapeszcie

S
Cześć moi drodzy! 

Dzisiaj zabieram Wam na szybki przegląd miejsc, które WARTO, a wręcz POWINNO się odwiedzić będąc w stolicy Węgier. Wybór jest subiektywny, opierający się na moim upodobaniach. Jednocześnie te miejsca pozwolą Wam na dobry START z tym miastem i wejście głębiej w jego strukturę. Do czego gorąco namawiam.


Ok, zaczynamy!



1. Przejazd tramwajem nr 2

To jedna z ciekawiej poprowadzonych linii tramwajowych Budapesztu. Wejdź do żółtego tramwaju w okolicy Mostu Małgorzaty (po stronie Pesztu), po drodze zobaczysz wspaniały plac Lajosa Kossutha z imponującym Parlamentem, przejedziesz wzdłuż Dunaju, ujrzysz piękne mosty, z drugiej strony rzeki spojrzy na Ciebie Kościół Macieja i Zamek, podobnież Wzgórze Gellerta. 

Tramwaj jedzie równolegle do rzeki – od siebie dodam, że warto się przejechać już po zmroku. Jeśli to Twój pierwszy przejazd, a jesteś ciekawy miasta, nie zawiedziesz się.

2. Widok ze Wzgórza Gellerta 

Po stronie Budy masz mnóstwo miejsc, skąd rozpościera się panorama miasta, szczególnie Pesztu, po drugiej stronie Dunaju. Wzgórze Gellerta i widok spod Pomnika Wolności, obejmuje nie tylko Peszt i jego gęstą zabudowę, a również Dunaj z mostami, urozmaicony teren Budy i kolejne wzgórza już za obszarem zabudowanym. 

Ja się w tym widoku zakochałem – od siebie dodam, abyś wszedł na górę od strony Mostu Wolności, spotkasz więcej ciekawych punktów widokowych.

3. Przejazd pierwszą linią metra

Być w Budapeszcie i nie skorzystać z najstarszej na kontynencie linii metra? Byłby to poważny błąd. Ta linia to zupełnie inna bajka, aniżeli metro, które znasz z innych miast. Nie zjeżdżasz kilka pięter w dół, a schodzisz może kilkanaście schodów, perony są małe, ale pięknie udekorowane, wagony mega klimatyczne. 

Przejazd daje niesamowitą frajdę – od siebie dodam, że jadąc ową kolejką możesz wysiąść np przy Operze, ogarnąć co jest dookoła i wrócić pod ziemie. Podobnież możesz czynić z innymi stacjami, jeśli oczywiście nie masz ochoty na długi spacer przez Andrassy utca 😉

4. Plac Lajosa Kossutha i Parlament 

Największy plac i gmach w mieście! Lecz nie tylko… 6,5 ha genialnie zagospodarowanego placu, równe trawniki, element wodny, pomniki konne, mnóstwo ławek i niskiej zieleni. Parlament imponuje rozmiarami… Spróbuj przejść go dookoła to się przekonasz 😉 

Od siebie dodam, iż po zgłębieniu wspomnianego placu, możesz przejść nad Dunaj i spojrzeć na ten budynek od tej strony. Powiem tyle – robi wrażenie!


5. Miejskie place Pesztu

Po stronie Pesztu, gdzie miasto jest gęste i głośnie, nie może brakować większych wnętrz urbanistycznych dla rozładowania głów i szerszej perspektywy. Place w Budapeszcie są wyjątkowo ciekawe i super zaprojektowane. I tak np na Placu Elżbiety odpoczniesz w cieniu drzew lub przejedziesz się kołem widokowym, na Egyetem ter, zobaczysz genialną posadzkę, małą architekturę i architekturę, na Ferenciek ter poczujesz życie dużego miasta, zaś na Fovam ter wypoczniesz przy fontannie. Placów po stronie Pesztu jest cała masa. 

Od siebie dodam, że warto zachodzić na mniej oczywiste, jak np Mikszath Kalman ter. 

Fovam ter

 

Egyetem ter

 

Mikszath Kalman ter

6. Hala Targowa 

Ten piękny gmach zwraca uwagę każdego kto siedzi przy Fovam ter lub przejeżdża Vamhaz korut. I dobrze, ponieważ spacer między kolejnymi stoiskami, spojrzenie na żywność i inne produkty, daje nam pojęcie nie tylko o mieście, ale i całym kraju. Poza tym w hali panuje świetny klimat. 

Od siebie dodam, że tuż obok hali jest ul. Pipa utca, którą dojdziesz na ciekawy plac 😉


7. Vaci utca  

Główny deptak miasta również znalazł się w moim zestawieniu. Jednak nie byłoby tak, gdyby nie niezaprzeczalna “moc” tej ulicy. Wąska przestrzeń, wysokie, różnorodne kamienice, mnóstwo restauracji i sklepów, ludzie płynący niczym rzeka. Ja tam lubię takie klimaty 😉 Spojrzenie na ciągnące się pierzeje kamienic – dla miejskiego świra? – BEZCENNE.

Od siebie dodam, że warto przyjrzeć się kamienicom, np tym pod nr 8 i 15. Są świetne.

Kilka (ważnych) słów na koniec


Na dzisiaj to wszystko. Zdaje sobie sprawę, że to dość oczywiste miejsca, lecz jeśli ktoś wybiera się do Budapesztu po raz pierwszy, będzie miał fajną ściągawkę na początek. 

A jeśli chcecie lepiej poznać Budapeszt, zapraszam TUTAJ (klik) , TUTAJ (klik) i TUTAJ (klik). Opisałem tam swoje wojaże po stolicy Węgier i na pewno znajdziecie coś ciekawego 🙂 

Dajcie znać, czy do tych siedmiu miejsc warto dodać coś jeszcze, bo na pewno warto i chętnie takimi miejscami się podzielę 😉

Odkrywajcie, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!

O autorze

Kamil Sulewski

Cześć moi drodzy!

Uwielbiam podróżować, zwiedzać, rozgryzać miasta i kraje, sprawdzać czym się różnią w zakresie architektonicznym i społecznym. Kocham miasta, jednakże nie zapominam o naturze, którą znajduje i w miastach i totalnie poza nimi.

Dodaj komentarz

Kamil Sulewski

Cześć moi drodzy!

Uwielbiam podróżować, zwiedzać, rozgryzać miasta i kraje, sprawdzać czym się różnią w zakresie architektonicznym i społecznym. Kocham miasta, jednakże nie zapominam o naturze, którą znajduje i w miastach i totalnie poza nimi.

Ostatnie wpisy

Archiwa