Bielsko-Biała – Kozia Góra !

B

Witam Was serdecznie i zapraszam na “wycinek z albumu” 😉 Przypomnę, od 2010 roku jeżdżę po Polskich i nie tylko Polskich miastach robiąc później o nich albumy. W 2014 roku odwiedziłem m.in. Bielsko-Białą i jak zawsze nie ograniczałem się do centrum czego dowód jest poniżej. Ów album jeszcze fizycznie nie powstał, ale postanowiłem podzielić się tutaj tym cudownym miejscem. Tekst napisałem zaraz po powrocie z Bielska-Białej.

Kozia Góra – na szlaku.


    Już podczas pierwszego dnia pobytu, będąc na Błoniach wypatrzyłem szlak prowadzący na Kozią Górę. Ostatniego, trzeciego dnia pobytu w Bielsku-Białej postanowiłem i ją zdobyć. Z centrum pojechałem autobusem nr 24 do pętli, skąd tylko 400 metrów jest do “Błoni”. Wszedłem na szlak zielony mając w głowie napis informujący, że przejście zajmie mi 1,15 h. Szlak prowadzi tuż obok toru saneczkowego dość wąską drogą i oczywiście stromą. Po około 15 minutach dość szybkiej wspinaczki między drzewami ujrzałem rozpościerający się piękny widok na zabudowę miasta. Kawałek dalej zrobiło się bardziej “goło” od drzew i po prawej stronie zobaczyłem wspaniały, szeroki krajobraz… Bliżej widać oczywiście różne niskie drzewka i krzaczki, trochę drzew a dalej ogromna połać zabudowy Bielska-Białej ! Na prawo od płaskiego, zabudowanego terenu wzrasta łagodnie piękna góra ! Naprawdę zapierające dech w piersiach widoki, ale ja szeroką drogą udałem się wyżej, by po dosłownie dwóch minutkach być na szczycie “Koziej Góry”, dokładnie 683 metry n.p.m. Tor saneczkowy, który mijałem jest najdłuższy w Europie. Ma 2200 metrów i 30 wiraży. U góry zastałem drewniany dom no i dużo ławek obok. Postanowiłem zejść inną drogą, szlakiem niebieskim. Już po chwili stanąłem na pniu ściętego drzewa i obserwowałem piękne krajobrazy ! Jednak najlepsze dopiero nadeszło na chwile, niespodziewanie ! Zauważyłem po prawej gęsto zarośniętą ścieżkę i postanowiłem tam wejść.. Gdy zobaczyłem ten pejzaż to szczęka mi opadła !!! Blisko mnie nieliczne drzewa a dalej przepiękny krajobraz utworzony z łagodnych gór porośniętych lasem, jedna za drugą – wygląda to cudownie ! Bardziej z lewej, w dole jest polana porośnięta nieco drzewami.. Krajobraz jak z bajki, taki łagodny.. Daleko są widoczne zarysy kolejnych gór, których aparat nie dał rady już  “zobaczyć”, ale wygląda to przepięknie. Kontynuowałem drogę szlakiem niebieskim i z lewej zobaczyłem sporą dolinę a w niej domy zaś dalej ponownie cudowne góry. Po drodze były ławki i altanki do schronienia się i odpoczynku. Wszedłem na szlak czerwony gdzie już blisko “Błoni” napotkałem Ołtarz Jana. Kamienny stół ustawiono tutaj w 1817 roku, by upamiętnić 300-lecie reformacji w miejscu, gdzie w latach 1654-1709 odbywały się tajne nabożeństwa protestanckie. Piękna widokowo trasa, gorąco polecam.


Do zdjęć ! 🙂

Po chwili marszu po prawej między drzewami już otwiera się widok…





























Kawałek dalej patrząc w prawo zaczyna się robić coraz ciekawiej.



































































Widoczna zabudowa wchodzi nieco na górę, cudne położenie miasta.





























Dotarłem w takie oto miejsce 😉 Schronisko STEFANKA.































Tuż obok schroniska stanąłem na pniu, lecz najlepsze było za chwilę…





























Właśnie tutaj ! Cudownie !

































Kolejne wzniesienia jedno za drugim, pięknie.































Dalej udałem się niebieskim szlakiem, skąd jest widok w stronę zabudowy i kolejnych gór.





























Trasa jest trochę męcząca, dlatego można w takich miejscach zebrać siły, zjeść i się napić.





























Stół ołtarzowy “Jan” ustawiony tutaj w 1817 roku na 300-lecie reformacji, gdzie odbywały się tajne nabożeństwa protestanckie.




























Dzięki wielkie za to, że jesteście ! Zachęcam do komentowania, dzielenia się swoimi opiniami oraz do poprzednich postów 😉 Za kilka dni napiszę więcej o albumach, czyli jak je robię, ale również co poprzedza samą prace nad albumem. 


Odkrywajcie, pokazujcie innym i cieszcie się tym ! Pozdrawiam, Cześć ! 🙂

O autorze

Kamil Sulewski

Cześć moi drodzy!

Uwielbiam podróżować, zwiedzać, rozgryzać miasta i kraje, sprawdzać czym się różnią w zakresie architektonicznym i społecznym. Kocham miasta, jednakże nie zapominam o naturze, którą znajduje i w miastach i totalnie poza nimi.

Jeden komentarz

  • Apel do wszystkich, którzy zamieszkują taka piękna okolice CHWALMY SIĘ TYM niech cała Polska wie, że może być o to zazdrośni. Jestem zadowolona i pełna podziwu, że opisujesz takie cudowne miejsca, byle tak dalej. Zdjęcia oddają widoki, które zapadają w pamięć i świetnie. Pozdrawiam. : )

Kamil Sulewski

Cześć moi drodzy!

Uwielbiam podróżować, zwiedzać, rozgryzać miasta i kraje, sprawdzać czym się różnią w zakresie architektonicznym i społecznym. Kocham miasta, jednakże nie zapominam o naturze, którą znajduje i w miastach i totalnie poza nimi.

Ostatnie wpisy

Archiwa